Poranny spacer - 8 powodów, dla których warto się na niego wybrać

Środa. Godzina 7.30. Na termometrze 0 stopni. Sypie śnieg.
Zakładam sweter, ciepłe buty, czapkę, szalik i rękawiczki.
Wyprowadzam się na spacer.

Dlaczego warto wybrać się przed pracą na spacer?

1. Ruch z rana na świeżym powietrzu stymuluje do pracy

Wiem, że nie każdy ma możliwość, żeby wybrać się przed pracą na spacer. Rano jest do załatwienia pięć milionów spraw, a spacer na ostatnim miejscu. Ale od czasu do czasu warto wykupić pół godziny, by zaczerpnąć świeżego powietrza. Zwłaszcza, gdy przed nami perspektywa spędzenia całego dnia w pozycji siedzącej, w zamkniętym pomieszczeniu. Miło wspominam czas, gdy zamieniłam samochód na pociąg i co rano szłam z dworca do pracy jakieś 10-15 minut. Nie musiałam się spieszyć, bo zawsze przyjeżdżałam z zapasem czasowym, więc mogłam zatrzymać się w parku by pooglądać ptaki lub zadrzeć głowę do góry, by zobaczyć, co słychać w koronach drzew.

2. Spacer to ruch, a ruch = zdrowie

Ostatnio przeczytałam w bardzo mądrej książce Dominiki Musiałowskiej "Insulinooporność", że 30 minut umiarkowanego wysiłku fizycznego (np. spaceru), każdego dnia wystarcza, żeby zapobiec chorobom serca i cukrzycy. Oprócz tego regularna aktywność fizyczna, wspomniane 30 minut dziennie, obniża wskaźnik zachorowalności i zmniejsza ciśnienie tętnicze. Myślę, że to jeden z ważniejszych aspektów i dla własnego zdrowia warto wybrać się na spacer.

3. Zastrzyk energii na cały dzień

Tak jak w przypadku każdego wysiłku fizycznego w naszym organizmie wytwarzają się hormony szczęścia - endorfiny, które dodają nam energii i chęci do działania. Po takim spacerze z nową siłą można się zabrać za kolejne zadania.

4. Pozwala zebrać myśli i zaplanować nadchodzący dzień

Lubię mieć wszystko poukładane, choć czasami mam mętlik w głowie. Wyjście na krótki spacer, daje mi możliwość spojrzenia z dystansu na zadania, które mam tego dnia wykonać i zaplanowania co w nadchodzącym dniu jest najważniejsze. Kiedy wracam do domu, mam "przewietrzoną" głowę i siłę do działania.

5. Dobra alternatywa dla biegania

Jeśli z różnych przyczyn uznajecie, że poranne (lub w ogóle) bieganie nie jest dla Was to mam dobrą wiadomość: spacery są dla każdego. Bez względu na wiek, stan zdrowia czy kondycję. 

6. Odstresowuje

Kontakt z naturą, ze świeżym powietrzem, słońcem od zawsze pomagał ludziom w zachowaniu harmonii i równowagi. Wciąż z nostalgią wspominam łąki na mojej rodzinnej wsi gdzie chodziłam się zrelaksować po całym dniu. Teraz mam blisko park i rzekę. Ta niezwykła terapia antystresowa naprawdę działa. A co więcej jest zupełnie za darmo. Nasze uszy są codziennie bombardowane nadmiarem informacji, hałasu, dźwięków, których nie chcemy słyszeć. Wystarczy wejść do parku, do lasu, wyjść na łąkę, żeby usłyszeć coś zupełnie innego: skrzypienie śniegu, krople deszczu uderzające o kaptur lub parasol, szelest liści, szmer rzeki, świergot ptaków, bzyczenie pszczół. Te dźwięki, niczym najlepsza muzyka, zbierają z nas całe napięcie i stres, relaksują. 

7. Pozwala obcować z przyrodą

Naszym życiem często rządzi chaos, czas pędzi jak szalony, próbujemy nadążyć, ale nie zawsze się udaje. W przyrodzie wszystko jest poukładane, płynie swoim rytmem, ma czas. Warto czasem wyjść do lasu, lub na łąkę i przyjrzeć się temu jak rośnie trawa, jak  pracują mrówki, jak płynie rzeka. Warto zadrzeć głowę do góry i zobaczyć jak wiatr porusza koronami drzew. Od przyrody możemy nauczyć się naprawdę wiele. Ja lubię obserwować ptaki, które są bardzo zaradne i odważne. W parku spotykam też wiewiórki, które podziwiam za spryt. A Ty znasz drzewa w swojej okolicy? Potrafisz je nazwać? Potrafisz je rozpoznać także zimą? Może kolejny spacer pozwoli Ci odkryć coś, czego jeszcze nie wiedziałeś.

8. Sylwoterapia

Czyli inaczej drzewoterapia. Drzewa zawierają olejki eteryczne i wydzielają substancje sprzyjające zdrowiu. Przytulanie się do drzew, głaskanie kory, czy po prostu przebywanie w pobliżu odstresowuje, wycisza, zwalcza stres, niweluje zmęczenie, odpręża. Kiedy kolejnym razem wybierzesz się na spacer sam przekonaj się czy to działa i przytul brzozę, dąb lub buka. 

Dzisiaj miałam okazję skorzystać ze wszystkich wymienionych dobrodziejstw spacerowania. A Wy, lubicie spacerować?