DIY - Syrop z pędów sosny

Jeśli chcesz w maju zrobić dobrą rzecz dla siebie i swoich bliskich to zrób syrop z pędów sosny.
Pracy jest przy tym niewiele, a gdy zimą przyjdzie przeziębienie i rozboli gardło będziesz sobie dziękować, że poświęciłaś w maju dwa wieczory na zebranie pędów sosny i zrobienie syropu. 
Chcesz się dowiedzieć jak się go robi?
Nic prostszego.

Jak zrobić syrop z sosny?

Pójdź do lasu. Znajdź miejsce oddalone od drogi, czyste i przede wszystkim takie, gdzie rosną sosny. Najlepiej niskie (chyba, że pójdziesz z drabiną).
Zbieramy pędy długości 7-10 cm, brązowo zielone, soczyste,  pachnące.
Zbieranie pędów to bardzo ciekawe zajęcie, rwie się je szybko, jednak polecam zaopatrzyć się wcześniej w rękawiczki, gdyż pędy zawierają dużo żywicy, która klei i brudzi ręce.

Kiedy mamy pół reklamówki pędów możemy wracać. Przygotowujemy je od razu po powrocie do domu. Pędy kroimy w kawałeczki długości około 1 cm i wsypujemy do miski. Przy tym zajęciu też polecam użyć rękawiczek.

Teraz potrzebujemy:
- 50 ml spirytusu
- szklankę cukru
- słoik litrowy


Pędy w misce skrapiamy spirytusem i przykrywamy ściereczką. Odkładamy na około godzinę lub dłużej, żeby pędy zaczęły puszczać soki. Następnie układamy w słoiku warstwami: 3 łyżki pędów - dwie łyżki cukru (na samą górę cukier). Odkładamy w słoneczne, ciepłe miejsce na cztery tygodnie. Zakręcamy delikatnie, żeby był dostęp powietrza, codziennie potrząsamy słoikiem. 
Po miesiącu zlewamy sok przez sitko i możemy zostawić w tym stanie co jest, bądź dolać do soku wódki, by wzmocnić działanie i zakonserwować. 



Czy ktoś już robił syrop z sosny? Jak wrażenia?

Komentarze

Popularne posty