"Cudowny chłopak" - R. J. Palacio

Inteligentny, wrażliwy, bystry, wesoły i... brzydki. Tak w kilku słowach można opisać Augusta, bohatera książki „Cudowny chłopak”, który urodził się z wadą genetyczną, która drastycznie zniekształciła jego twarz. Jego rodzice zapewniają go, że jest wyjątkowy, bo w istocie tak jest. Z tym, że kto z nas chciałby być aż tak WYJĄTKOWY? 

Niedawno w oparciu o książkę powstał film, ale szczerze mówiąc jeszcze nie udało mi się go obejrzeć. Słyszałam, że film jest świetny, ale wolałam przeczytać najpierw książkę. 

Historia obejmuje rok z życia chłopca - rok w którym zaczyna edukację w szkole. I być może jest to dla niego najtrudniejszy rok życia. Nagle z ciepłego i troskliwego domu wkracza w świat rówieśników, z których nie wszyscy są mu przyjaźni. Bardzo dotkliwie musi się przekonać o tym, czym są uprzedzenia, ale też uczy się tego czym jest przyjaźń. Musi zmierzyć się z poczuciem wyobcowania i odrzucenia, które dla nikogo nie są przyjemne. A zwłaszcza dla dorastającego chłopca. 

Nie chcę zdradzać szczegółów. Wspomnę tylko, że z pięknej postawy Augusta, jego rodziców, siostry i przyjaciół może wyciągnąć lekcje każdy: czy duży, czy mały. Cisną się na usta słowa z „Małego Księcia”: „To co najważniejsze, jest niewidoczne dla oczu”. Zanim zaczniemy oceniać innych, spróbujmy ich lepiej poznać. Nie patrzmy z góry. Każdy jest na swój sposób wyjątkowy i przez to unikalny. Bądźmy dla innych dobrzy. Nawet jeśli się od nas różnią. 


Gorąco polecam lekturę. A jeśli czytaliście, lub oglądaliście: jak wrażenia? Piszcie w komentarzach. 


Komentarze

Popularne posty